Miłość do ogrodnictwa - jak cieszyć się uzależniającymi hobby za mniej
Na początku nie byłem pewien, od czego zacząć, ale nie minęło dużo czasu, zanim mój nałóg ogrodniczy urósł. Każdego dnia otaczał mnie zapach świeżej ziemi i stale rosnąca wystawa roślin czekających na umieszczenie w zbiorach doniczek ułożonych u moich stóp. Otrzymałem awaryjny kurs opieki i rozmnażania wielu roślin. Im więcej nauczyłem się o ogrodnictwie, tym bardziej chciałem się uczyć. Czytałem tyle książek o ogrodnictwie, ile mogłem. Zaplanowałem swoje projekty i eksperymentowałem.
Dziecko bawiące się ziarnistym brudem pod moimi paznokciami i kropelkami potu nad moimi brwiami; nawet upalne, wilgotne dni lata lub mozolne godziny pielenia, podlewania i zbiorów nie powstrzymałyby mnie od ogrodu. W miarę wzrostu mojego uzależnienia od ogrodnictwa zbierałem liczne katalogi roślin, zwykle zamawiając u każdego z nich. Przeszukałem centra ogrodnicze i inne szkółki w poszukiwaniu nowych roślin.
Zanim się zorientowałem, jedno małe łóżko kwiatowe przekształciło się w prawie dwadzieścia, wszystkie o różnych motywach. Robiło się drogo. Musiałem zrezygnować z rosnącego hobby ogrodniczego lub obniżyć koszty.
Wtedy postanowiłem wykorzystać moją kreatywność, aby zaoszczędzić pieniądze.
Miłość do ogrodnictwa - za mniej
Zamiast kupować drogie ozdobne elementy do mojego ogrodu, zacząłem zbierać ciekawe przedmioty i przekształcać je w unikalne przedmioty. Ubrałem starą skrzynkę pocztową jako przystań dla ptaków. Stworzyłem kąpielisko ze starych cegieł i okrągłą, plastikową tacę. Zamiast kupować nowe nasiona lub rośliny każdego roku, postanowiłem założyć własne. Podczas gdy nasiona można kupić za darmo, aby naprawdę obniżyć koszty, zacząłem zbierać własne nasiona z ogrodu.
Podzieliłem też wiele roślin, które już miałem. Rodzina, przyjaciele i sąsiedzi są zawsze dobrym źródłem do handlu roślinami i sadzonkami. To nie tylko oszczędza pieniądze, ale daje także okazję do dzielenia się pomysłami z innymi zapalonymi ogrodnikami mającymi te same uzależniające hobby.
Ponieważ moje łóżka rosły tak szybko, jak uzależnienie, nauczyłem się, jak najlepiej wykorzystać swoją przestrzeń, tworząc łóżka podniesione. Nie tylko pomogło to w przestrzeni, ale luźniejsza gleba była lepsza dla roślin. Zacząłem również dodawać materię organiczną do gleby i użyłem nawozu końskiego, zmiażdżonych skorupek jaj i fusów kawy jako nawozu. Kreatywne ścieżki w łóżkach ułatwiły prace konserwacyjne. Oszczędzałem na ściółce, używając igieł sosnowych i liści zebranych z pobliskich lasów.
Lubiłem też ogrodnictwo z pojemnikami. Dobrym sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy jest ponowne użycie pojemników już pod ręką i przedmiotów, takich jak zużyte buty, taczki i wanny. Użyłem nawet słoików, starej wanny i wydrążonych kikutów jako pojemników.
Ponadto odkryłem, że włączenie niektórych roślin do mojego ogrodu, takich jak nagietki, czosnek i nasturcja, pomaga również powstrzymać wiele szkodników.
Ogrodnictwo może uzależniać, ale nie powinno być drogie. Powinno być po prostu fajnie. Uczysz się podczas podróży i znajdujesz to, co działa dla Ciebie. Sukces nie jest mierzony wielkością ogrodu ani egzotycznością roślin; jeśli ogród przynosi radość sobie i innym, to wasze zadanie zostało wykonane.